Powrócę jeszcze do wyboru niestałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ. Polska została wybrana 190 głosami przy tylko 2 wstrzymujących się. Uznano to za wielki sukces naszego kraju [pisałam o tym {TUTAJ
}]. Z portalu Niezalezna.pl {TUTAJ} dowiedziałam się, iż wsród pięciu państw wybranych do Rady Bezpieczeństwa znalazła się również Gwinea Równikow. Niezależna pisała:
"Światowi komentatorzy odnoszą się do wyboru Gwinei Równikowej i zwracają uwagę, że decyzja ta może zostać uznana za kontrowersyjną. Na przykład brytyjski Daily Mail przytacza wypowiedzi organizacji pozarządowych tj. Human Rights Watch, które wielokrotnie apelowały w ONZ o zwrócenie uwagi na złą sytuację praw człowieka, które są łamane przez rządzonego krajem od 1979 r. prezydenta Teodoro O. Nguemę. W Zgromadzeniu Ogólnym Gwinea Równikowa otrzymała 185 głosów.Światowi komentatorzy odnoszą się do wyboru Gwinei Równikowej i zwracają uwagę, że decyzja ta może zostać uznana za kontrowersyjną. Na przykład brytyjski Daily Mail przytacza wypowiedzi organizacji pozarządowych tj. Human Rights Watch, które wielokrotnie apelowały w ONZ o zwrócenie uwagi na złą sytuację praw człowieka, które są łamane przez rządzonego krajem od 1979 r. prezydenta Teodoro O. Nguemę. W Zgromadzeniu Ogólnym Gwinea Równikowa otrzymała 185 głosów.".
Widać więc, że Gwinea Równikowa nie wypadła w tym głosowaniu wiele gorzej od Polski. Dostała tylko o 5 głosów mniej. A co można powiedzieć o tym kraju? Jest to państwo leżące na równiku w Afryce Zachodniej miedzy Kamerunem a Gabonem. Według Wikipedii {TUTAJ} [więcej informacji w angielskiej Wikipedii {TUTAJ}] jego ludność liczy sobie niecałe 760 tysięcy, a powierzchnia 28051 km2. Jego gospodarka opiera się na rolnictwie oraz na wydobyciu ropy naftowaj, której spore złoża odkryto w 1996 roku. To ostatnie powoduje, że PKB na mieszkańca wynosi tam 18000 USD. Nie jest to jednak "Kuwejt Afryki", gdyż dochody z ropy są rozkradane przez rządzącego krajem dyktatora i jego rodzinę.
Poczynając od 2011 r. ogromne sumy przeznaczane są też na budowę nowej stolicy w głębi kraju, Oyala. Ponieważ poza ropą i zywnością Gwinea nie produkuje niczego, wszystko potrzebne do budowy, oraz pracownicy sprowadzani są z zagranicy. Zwykli mieszkańcy Gwinei należą do najbiedniejszych ludzi na świecie. Gdy jednak weźmiemy pod uwagę tylko wyniki głosowania w ONZ, wydawać by się mogło, że Gwinea jest prawie tak samo rozwiniętym krajem jak Polska.
Mój ulubiony komentator UPARTY napisał na temat mojej, cytowanej powyżej, notki:
"1. Sukces nie polega chyba na tym,
UPARTY, ndz., 04/06/2017 - 08:01
że Polska została niestałym członkiem czegoś tam ( Rady Bezpieczeństwa) i nasz delegat może przyjąć dostojną rolę paprotki na stole konferencyjnym wielkich mocarstw a na tym, że jest to pierwszy od zmiany władzy jakiś akt działania naszego rządu nie został skontrowany przez totalną opozycję . Nie udało się im (lub nie próbowali-w co wątpię) zorganizować poparcia dla Bułgarii i dla tego zostaliśmy jedynym kandydatem.
Oczywiście, że pierwsza jaskółka wiosny nie czyni, ale też każda droga zaczyna się od pierwszego kroku. Czy będzie można postawić następne- tego nie wiem. Jeżeli jednak nasza formacja jest w dalszym ciągu silniejsza i bardziej zwarta niż ONI, to nie można wykluczyć, że tracą możliwość funkcjonowania. Do tego wniosku skłania mnie obserwacja naszej formacji, która tak na prawdę ledwo się trzyma a możliwości działania ma coraz mniejsze, głownie z powodów wewnętrznych.".
Uparty opisuje nastęnie różne problemy w działalności PiS i jego ludzi. Rzeczywiście - ten wybór okazał się pożyteczny dla PiS. Skutecznie przykrył on 27:1, którym chwaliła się opozycja. Na pozycję międzynarodową naszego kraju jego wpływ nie będzie wielki, choć nasza dyplomacja moze go wykorzystać z pożytkiem dla Polski.
Komentarze