Przed Marszem Niepodległości 11 listopada 2016 "Gazeta Wyborcza" pisała {TUTAJ} :
"- Albo respektujecie prawo, albo nie przejdziecie w naszym sąsiedztwie - takie warunki stawiają działacze nieformalnej grupy Obywatele RP, którzy przechytrzyli narodowców i wyprzedzili ich, zgłaszając na 11 listopada serię zgromadzeń publicznych na trasie Marszu Niepodległości".
Jak wiemy, efektem tej akcji była jedna kilkudziesięciosobowa pikieta na trasie Marszu, która zostla skutecznie zasłonięta czarnymi płachtami przez Straż Marszu. To nie zniechęcilo jednak związanych z KOD "Obywateli RP" do powtórzenia tego numeru. Minister Mariusz Błaszczak był dzisiaj [6.12.2012] gościem Wiadomości TVP i powiedział m.in: Obywatele RP zgłosili manifestację w miejscu obchodów miesiecznicy smoleńskiej dzień wcześniej niż organizatorzy tej ostatniej. Chcą zablokować miesięcznicę.
Problem w tym, że miesięcznice nie mają swej straży. Bloger UPARTY wyraził w swym komentarzu {TUTAJ} obawę:
"Myślę, że rozważają teraz możliwość zablokowania kontrmanifestacją najbliższej miesięcznicy w celu wywołania jakiejś dużej draki w którą bezie uwikłany bezpośrednio Jarosław Kaczyński. Niestety na miesięcznicach jest coraz mniej ludzi i nie wiem czy uda się zmobilizować dość dużo naszych by się lewactwu przeciwstawić.".
Rzeczywiście, miesięcznica to łatwiejszy cel prowokacji niż Marsz Niepodległości. Zobaczymy, co z tego wyniknie.
