je mieć. Są jednak na to wyraźnie za słabi. Mimo to jednak szarogęszą się i rozpychają. Pierwszy z nich to Władimir Putin, marzacy o nowym Zwiążku Sowieckim i wszczynający wciąż nowe wojny, w Gruzji, na Ukrainie, a ostatnio w Syrii. Drugi - to turecki prezydent Erdogan, nazywany "sułtanem" i wspominający czasy Imperium Ottomańskiego. Trzeci jest kobietą, to pani kaclerz Niemiec Angela Merkel. Chciałaby ona zrealizować stary plan niemiecki [jeszcze sprzed I Wojny Światowej] i i podporządkować Niemcom całą Europę.
Ich "sny o potędze" powodują, że między tymi trzema krajami wciąż dochodzi do starć. Niemcy i Rosja mają sprzeczne interesy na Ukrainie, choć niemiecki biznes pragnie korzystać z rosyjskich surowców. Turcja spłatała p. Merkel złośliwego psikusa wysyłając do Niemiec setki tysięcy tzw. "uchodźców". Wykorzystała to, że Merkel jednostronnie i samowolnie przekreśliła porozumienia dublińskie, czując się na moment królową Europy. Nie jest ona obecnie w stanie opanować konsekwencji tego posunięcia. Turcja pozbyła się części "uchodźców" tkwiących w obozach na terenie tego kraju. Zależalo jej zwłaszcza na usunięciu Kurdów.
Dziś [24.11.2015] największe napięcie panuje między Turcją, a Rosją. Bezpośrednim powodem jest zestrzelenie przez Turcję rosyjskiego bombowca Su-24, który wtargnął w przestrzeń powietrzną Turcji. Wywołało to gniewną reakcję Rosji. Uznała ona to za "akt nieprzyjacielski" {TUTAJ}, Ławrow odwołal wizytę w Ankarze {TUTAJ}, Rosja zerwała kontakty wojskowe z Turcją {TUTAJ}. Dziennikarz pisma "Nowaja Gazieta" napisał nawet o mozliwości wojny Rosji z Turcją {TUTAJ}. Turcja ze swej strony wystąpiła o pilne zwołanie szczytu NATO {TUTAJ}.
Podloże tego konfliktu jest następujace., Putin interweniując w Syrii na prośbę tamtejszego dyktatora Asada, pokrzyżował plany Turcji polegające na obaleniu tego otatniego i przejęciu kontroli nad Syrią. Rosjanie bombardowali tez syryjskich Turkmenów mieszkających w Syrii przy granicy tureckiej. Przy tej okazji, mimo wielokrotnych ostrzeżeń Turcji, wciąż naruszali przestrzeń powietrzną tego kraju. Wreszcie Turcy zareagowali i zestrzelili rosyjski samolot. Podobno jego piloci wpadli w ręce Turkmenów. Poszukujący ich rosyjski śmigłowiec został ostrzelany i zmuszony do lądowania.
Jak na razie Putin nie wychodzi najlepiej na interwencji w Syrii. Pańsrwo Islamskie dokonalo ataku na rosyjski samolot wiozacy rosyjskich turystów z Synaju zabijając 223 osoby. Putin musial ewakuować 70000 Rosjan wypoczywających na tym półwyspie,a teraz stracił bombowiec. Nie wiadomo, czy blokada Krymu przez krymskich Tatarów nie ma przypadkiem związku z konfliktem rosyjsko-tureckim. W każdym razie Turcja zawsze popierała Tatarów krymskich. Ostatnio Krym zostal odcięty od dostaw energii elektrycznej, poprzez wysadzenie w powietrze słupów wysokiego napięcia.
Jak widać, "sny o potędze" bywają powodem realnych konfliktów.