elig elig
508
BLOG

13.12.2014 - symboliczna manifestacja PiS

elig elig Polityka Obserwuj notkę 2

   Dwanaście dni temu napisałam notkę "Symboliczne manifestacje"  /TUTAJ/, w której stwierdziłam, że w Polsce nie ma sytuacji rewolucyjnej, a odbywające się demonstracje przeciw władzy mają charakter symboliczny oraz rytualny.  Tezę tę potwierdził Marsz dla Demokracji i Wolności Mediów zorganizowany w dniu 13.12.2014 przez Prawo i Sprawiedliwość.

  Ja osobiście uważam, że data 13 grudnia - rocznica upokarzającej klęski - jest fatalnie wybranym terminem najważniejszej manifestacji głównej partii opozycyjnej.  Rok temu napisałam nawet notkę, w której zadeklarowałam, że nie będę już nigdy obchodziła 13 grudnia.  W tym roku jednak PiS, zapowiadając na ten dzień protest przeciwko fałszerstwom podczas wyborów samorządowych, niejako "zmusiło" mnie do uczestnictwa w marszu.  Przebiegał on dokładnie według tego samego scenariusza co ten przed dwoma laty /byłam także i wtedy na nim/.

  Najpierw krótki wiec pod pomnikiem Witosa i Apel Poległych, a potem przemarsz Alejami Ujazdowskimi aż do pomnika Józefa Piłsudskiego, gdzie odbywa się końcowy, nieco dłuższy wiec.  Po drodze składane są kwiaty pod pomnikami Reagana, Grota-Roweckiego, Paderewskiego, tablicą upamietniają ofiary UB oraz pomnikiem Dmowskiego.  Dobra relacja godzina po godzinie jest  /TUTAJ/, a świetne zdjęcia  /TUTAJ/

  W tym roku do tematów poruszanych w przemówieniach doszły fałszerstwa wyborcze.  Ostro wypowiadał się o nich Jan Olszewski w oświadczeniu odczytanym pod pomnikiem Piłsudskiego /patrz - /TUTAJ// oraz Jarosław Kaczyński w końcowym przemówieniu  /TUTAJ/.  Co różniło dzisiejszy marsz od tego sprzed dwóch lat - to frekwencja.  Była trzy-cztery razy większa.  Niezalezna.pl szacowała ją na 60 tys., a Wpolityce.pl na 60-80 tys.  Ja skłaniałabym się ku tej ostatniej liczbie - było mniej wiecej o połowę mniej ludzi niż na najwiekszej jak dotąd manifestacji w Warszawie, czyli słynnej demonstracji "Obudź się Polsko" we wrześniu 2012.

  Marsz przebiegł niezwykle wprost spokojnie i nie bardzo jest o czym pisać, gdyż wszystko szło gładko.  Organizacyjnie byl to wielki sukces PiS.  Czy jednak wpłynie on na sytuację polityczną w Polsce?   Przed marszem Jacek Karnowski pisał  /TUTAJ/:

  "Dlatego tak ważny, wręcz arcyważny, jest ten sobotni marsz. On pokaże i nam, i władzy, ilu Polaków jest naprawdę zdeterminowanych. Bo przecież, powtarzam, nie ma złudzeń, że lada chwila przyjdą sytuacje, w których tylko ofiarą będzie można coś ocalić.".

   Wątpliwości, co do wpływu tej demonstracji ma Marcin Fijołek  /TUTAJ/.  Pisze on w swej relacji:

  "Z drugiej jednak strony skala manifestacji nie przebiła pułapu, gdzie moglibyśmy mówić o jakimś poważnym tąpnięciu. Kaczyński nie zebrał 300 tys., czy pół miliona ludzi, co byłoby już nie sygnałem, ale gigantycznym potwierdzeniem, że oburzenie i emocje społeczne są po jego stronie. Kilkadziesiąt tysięcy, które pojawiło się w Warszawie, to wynik rewelacyjny, ale tylko jeśli patrzeć na możliwości. „Powszechnego ruszenia” stworzyć się nie udało; inna rzecz, czy w ogóle była taka możliwość. (...)

   Jeśli jednak spojrzeć na tę trzygodzinną manifestację w całości, to ciężko o choćby jeden obrazek, który mógłby „zagotować” widzów czy czytelników. Było naprawdę godnie. Jeden z użytkowników Twittera (‏@marcinek__sz) celnie zauważył, że to chyba jedna z niewielu manifestacji, gdzie uczestnicy byli spokojniejsi od liderów, choć i ci - może poza Joachimem Brudzińskim „prowadzącym” pikietę niczym spiker - zachowywali się bardzo łagodnie.".

  O to właśnie chodzi.  Wszyscy w powadze i skupieniu dopełnili wymogów rytuału.  W swej końcowej mowie Jarosław Kaczyński zapowiadał dalszą walkę i spowodowanie powtórzenia wyborów do sejmików wojewódzkich.  Konkretnie zapowiedzial jednak tylko dalsze marsze i demonstracje oraz zbieranie podpisów pod projektem ustawy "Uczciwe wybory".  Czy może to wystarczyć?  Osobiście wątpię w to.

elig
O mnie elig

stara, tłusta, goła i wesoła (http://naszeblogi.pl/blog/196) (http://niepoprawni.pl/blog/6206)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka