elig elig
562
BLOG

Panel o prezydentach - nie dla Coryllusa

elig elig Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 23

     Skąd taki tytuł?  Ano, bloger Coryllus z bliżej niejasnych powodów uważa, że największym grzechem naszych niepodległościowych elit jest organizowanie dyskusji panelowych.  Budzą one jego niekłamany wstręt, czemu dał wyraz w szeregu swoich notek.  Co ciekawe, spotkania w czasie których przemawia jedna osoba zamiast kilku, uważa on za dopuszczalne, a nawet sam w przyszłym tygodniu będzie prelegentem / w piątek 13.01, godz 18:00, Dom Polonii na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie/.  W dniu 4.01  napisał notkę "Anty-Midas, czyli polskie elity"  /TUTAJ/.  W zjadliwy sposób zaanonsował w niej dzisiejszą imprezę  w Hybrydach: "Nie koniec na dziś o elitach. Oto w sobotę, w Hybrydach przy Złotej w Warszawie odbędzie się spotkanie Stowarzyszenia „Twórcy dla Rzeczypospolitej”, nie mogę niestety przybyć, a szkoda, będzie tam bowiem sam redaktor Semka i inni ważni twórcy, będzie także dyskusja i panel i nie wiem co jeszcze, a wszystko poświęcone elitom w Polsce i ich tworzeniu od nowa. To jest jakiś obłęd z tymi elitami. Miast żyć normalnie i robić coś wartościowego ludzie uważający się za poważnych łażą po klubach i smęcą coś o budowie elit.".

  Dziś /7.01/o godz 11:00 zjawiłam się więc w klubie Hybrydy, aby się przekonać, co i jak.  Informacje Coryllusa okazały się tylko częściowo prawdziwe.  Prowadzącym był faktycznie red. Semka, a organizatorem Stowarzyszenie "Twórcy dla Rzeczypospolitej", lecz tematyka dyskusji była zupełnie inna.  Mówiono o sześciu prezydenturach w okresie III RP: Jaruzelskiego, Wałęsy, Kwaśniewskiego, Lecha Kaczyńskiego oraz Komorowskiego.  W panelu brali udział Ryszard Bugaj, Marek Jurek,Łukasz Warzecha, Piotr Zaremba, Paweł Zyzak i Jan Żaryn.  Ryszard Bugaj mówił o tym,ze w czasie gdy pracował w Komisji Konstytucyjnej /1997/ starał się jak mógł zmniejszyć uprawnienia prezydenta Polski, lecz obecnie zmienił zdanie i uważa, ze powinny one byc większe.  Co ciekawe, poparł go w tym punkcie Piotr Zaremba.  Bugaj określił prezydenturę Wałęsy krótko; To katastrofa.
   Marek Jurek pastwił się dla odmiany nad Kwaśniewskim, zwłaszcza za próby zalegalizowania aborcji /udaremnione najpierw przez Wałęsę, a potem przez TK/.  Jan Żaryn wykazał sie pewna odwaga i spróbował powiedzieć dobre słowo o Komorowskim, ciesząc się, ze jest on prezydentem wywodzącym sie z ziemiaństwa.  To nie spodobało się słuchaczom, którzy zaczęli buczeć oraz protestować i Semka musiał ich uspokajać.  Potem Żaryn mówił o związkach między państwem i narodem i o tym, że prezydent powinien wyważyć zarówno interesy państwa, jak i narodu.
   Piotr Zaremba postawił pytanie "Czy Polsce potrzebny jest prezydent?" i sam sobie odpowiedział na nie twierdząco.  Uznał, ze prezydent powinien byc symbolem państwa i ciągłości władzy.  Jednak, poza Lechem Kaczyńskim żaden z prezydentów III RP nie wywiązywał się z tego zadania.  Przeważało u nich partyjniactwo i troska o swój tyłek /Wałęsa/.  Paweł Zyzak wygłosił bardzo ciekawy referat na temat postawy Amerykanów w 1981 i 1981 roku, a w szczególności na temat ich poparcia dla Jaruzelskiego i kontaktów z Wałęsą.  Łukasz Warzecha opowiadał o aspektach prawnych poszczególnych prezydentur cytując fragmenty konstytucji.  Ktos z dyskutantów zauważył, ze traktat lizboński wprowadził w Polsce "prawa mniejszości", bez sprecyzowania, co to sa te "mniejszości" i skrytykował Lecha Kaczyńskiego za podpisanie tego.
  Na zakończenie przemawiał gość honorowy - Kornel Morawiecki.  Stwierdził on, że ma pretensje do wszystkich prezydentów o to, ze nie nadali obywatelstwa polskiego Polakom ze Wschodu oraz oto, iż nie uhonorowano ludzi "Solidarności".  Potem jeszcze Zyzak pokłócił sie z Bugajem o Geremka.  Zyzak sugerował, że Geremek chciał zniszczyć "Solidarność", a Bugaj bronił Geremka, za co został zwymyślany prze jednego ze słuchaczy.
  Cały panel trwał do 14:00, czyli prawie trzy godziny.  Publiczność w liczbie stu kilkudziesięciu osób wytrzymała jednak do końca.  Trzeba bowiem podkreślić, ze paneliści mówili ciekawie, przytaczając różne przykłady i anegdoty, n.p. Zaremba opowiadał o tym jak to w czasie "szorstkiej przyjaźni" otoczenie Leszka Millera rozpuszczało złośliwe plotki na temat Kwaśniewskiego.
  Na następną sobotę /14.01/  o godz 11:00 zapowiedziano następny panel z udziałem prof. Krasnodębskiego.
 
   Namawiam do czytania moich blogopism.  Linki - /TUTAJ/
elig
O mnie elig

stara, tłusta, goła i wesoła (http://naszeblogi.pl/blog/196) (http://niepoprawni.pl/blog/6206)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura