elig elig
158
BLOG

Jak pozbyć się zbyt dobrych blogerów - poradnik dla adminów

elig elig Rozmaitości Obserwuj notkę 17

  Na tym blogu pisałam już poradniki: "Jak (nie) wylecieć z Salonu24" /TUTAJ/ oraz "Jak walczyć z cenzurą" /TUTAJ/.  Były one jednak przeznaczone dla zwyklych blogerów.  Dzisiaj chciałabym zwrócić sie do kierujących platformami blogerskimi, aby doradzić im, co zrobić z pewnym problemem, który prędzej, czy później musi się pojawić.

  Chodzi o to jak postąpić ze zbyt utalentowanymi i wybitnymi blogerami.  Osoby naiwne sądzą zapewne, że administracja portalu może się tylko cieszyć z takich publicystów.  Nic bardziej błędnego.  Ludzie zdolni powodują tylko same kłopoty.  Po pierwsze, utrudniaja oni moderację.  No cóż, jako moderatorów można zatrudnić tylko takich pracowników, na jakich daną platformę stać.  Rzadko są to orły, więc jak mogą zajmować się tekstami, których nie są w stanie zrozumieć?  Po drugie, tacy wyróżniający się blogerzy piszą, co chcą i wciąż nadeptują komuś na odciski.  To jednak administracja odbiera potem telefony z pogróżkami.  Co więcej, ciągle mówią oni o wolności słowa i powołują się na konstytucję.  A przecież już 42 lata temu stwierdzono, że "wichrzyciela można poznać po tym, iż powołuje się on na konstytucję".  Wichrzycieli i zadymiarzy na portalu nie potrzeba, a wolności tym bardziej.

  Widać więc, że zbyt dobrych blogerów trzeba się jakoś pozbyć.  Niektórzy mogą zauważyć, że to oni właśnie przyciągają czytelników, którzy odejdą wraz z nimi.  NIe należy się tym jednak przejmować.  Można przecież przyssać się do któregoś z funduszy unijnych.  Jeśli się to uda, to kasa będzie płynąć nawet ,gdy pies z kulawą  nogą nie spojrzy na nasz portal.  W dodatku automatycznie staniemy się patriotami, bo przecież naciągamy zagraniczników.

  Co więc należy zrobić?  Na początku należy zaostrzyć regulamin i koniecznie wstawić do niego jakiś ogólnikowy punkt, powiedzmy 6.1, mówiący o działaniach na szkodę portalu i naruszaniu zasad współżycia społecznego.  Ważne jest, by każdy rodzaj ludzkiej aktywności można było pod to podciągnąć.  Potem trzeba zacząć obficie sypać karami dla blogerów, robiąc to w sposób możliwie chaotyczny i nielogiczny.  Chodzi o wytworzenie atmosfery strachu i niepewności.  Ludzie utalentowani bywaja często wrażliwi, więc wielu z nich szybko opuści naszą platformę blogerską.

  W stosunku do innych musimy zastosować bardziej zróżnicowane metody.  Na przykład, przypuśćmy, że bloger T. został nagle "blogerem roku".  Należy mu szybko pokazać jego miejsce, traktując go arogancko i upokarzając, gdy tylko się da.  Niech sobie wreszcie pójdzie precz, takich nam nie trzeba.  Publicysta ŁŁ z kolei nadmiernie zainteresował się przyczynami katastrofy w której zginął Prezydent Polski.  Trzeba więc teraz poczekać, aż nazwie on jakiegoś łotra "kanalią" i dać mu za to bana.  Od czasu do czasu dobrze jest "rozstrzelać kogoś dla przykładu".  Niech bloger PLK dowie się 7-go lipca, że od 3-go lipca ma bezterminowego bana.  Za co?  Ano za nic, chodzi przecież o to, by inni zaczęli się bać.

  Powstaje w końcu pytanie, co zrobić, gdy już pozbędziemy się wartościowych blogerów, czytelnicy odejdą, a fundusze unijne się wyczerpią?  Wtedy trzeba płynnie przejść do innego biznesu.  Może to być na przykład hodowla pieczarek.  One przynajmniej nie piszą, ani nie mówią.

  Zachęcam do czytania moich blogopism.  Linki - /TUTAJ/.

elig
O mnie elig

stara, tłusta, goła i wesoła (http://naszeblogi.pl/blog/196) (http://niepoprawni.pl/blog/6206)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości