elig elig
119
BLOG

Szaleństwo inwigilacji

elig elig Rozmaitości Obserwuj notkę 31

  Wszystko wskazuje na to, że wiek XXI będzie można nazwać "stuleciem inwigilacji".  Wszędzie mamy już kamery na ulicach, fotoradary na szosach i skanery na lotniskach.  Miało to jakoby zwiekszyć nasze bezpieczeństwo.  W mojej styczniowej notce /TUTAJ/ dowodziłam wprawdzie, że te wszystkie techniczne cudeńka niewiele /jeśli w ogóle coś/ dają i większość przestępców dobrze sobie z nimi radzi.  Mogą się one za to przydać do śledzenia uczciwych obywateli.

  Do tego ostatniego celu nadają się również karty kredytowe, pozwalające bankom uzyskać dokładną informację o tym co, gdzie i za ile kupujemy, jak również wynalazki w rodzaju wprowadzanej ostatnio w Warszawie spersonalizowanej karty miejskiej /zamiast dawnych biletów miesięcznych/, która pozwala śledzić poruszanie się po mieście.  Pracodawcy coraz cześciej badają uczciwość pracowników za pomocą wariografów, a futurolodzy snują wizje czipów wszczepianych ludziom pod skórę.

  Wydawałoby się więc, że w tej dziedzinie nic już nie jest nas w stanie zaskoczyć.  A jednak...  W ostatnim numerze "Wprost" /nr 12, 21.03.2010/ ukazał się wywiad z rzecznikiem praw obywatelskich, Januszem Kochanowskim.  Oto jego fragmenty:  "Tematyka jest bardzo różna. (...), poprzez sprawę księdza, który skanował odciski palców podczas mszy świetych, (...).   Ksiądz skanował odciski palców?  Tak, sprawdzał w ten sposób listę obecności wśród uczniów przygotowujących się do bierzmowania.  Interweniowałem w tej sprawie u biskupa legnickiego Stefana Cichego."

  Nie poinformowano nas, jaki skutek odniosła ta interwencja i czy chodzi tu o jednostkowy przypadek, czy też o bardziej powszechną praktykę.  Jest zdumiewające, że coś takiego w ogóle mogło przyjść do głowy kapłanowi Kościoła Katolickiego i że dopiero rzecznik praw obywatelskich musi tłumaczyć duchownym, iż łamią oni prawo.  Akurat tu jest ostatnie miejsce w którym można by się spodziewać tego typu inwigilacji.  W końcu chrześcijaństwo jest religią opartą na miłosierdziu, miłości i zaufaniu.  Nie jest też jasne, czego właściwie ten ksiądz chciał nauczyć młodych ludzi przy pomocy takich metod.

  Pokazuje to jednak, jak bardzo ludzie zżyli się z ideą powszechnej inwigilacji i do jakiego stopnia potrafią nie zauważać jej ciemnych stron.  Jest to wyjątkowo niepokojący sygnał.

 

elig
O mnie elig

stara, tłusta, goła i wesoła (http://naszeblogi.pl/blog/196) (http://niepoprawni.pl/blog/6206)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości