Bardzo słusznie wczoraj obawiałam się tego, co może wydarzyć się dzisiaj. I rzeczywiście !!!. Administracja Salonu wpisała właśnie na czarną listę Pannę Wodziannę, najdowcipniejszą blogerkę Salonu, za rzekomo niedozwolony cytat. W związku z tym oświadczam: Panna Wodzianna jest moją ulubioną blogerką i nie mam zamiaru blokować jej na moim blogu. Dzisiaj o godz 20:00 ODBLOKUJĘ CZARNĄ LISTĘ NA MOIM BLOGU I ZEJDĘ DO PODZIEMIA, dołączając do 20 osób, które się już tam znajdują.
Cała ta sprawa jest przykładem typowej administracyjnej głupoty. Bez konsultacji z kimkolwiek wymyśla sie jakieś regulacje, a potem z oślim uporem forsuje sie je, nie bacząc na konsekwencje. Nie myśli się przy tym wcale o konsekwencjach dla czytelników Salonu24, którzy właśnie zostali pozbawieni łatwego dostępu do 20 /a niedługo 21/ blogów. Pragnienie postawienia na swoim stało się silniejsze, niż zdrowy rozsadek. Czasem dowodem wielkości jest umiejętność wycofania się z błędnej decyzji lub jej modyfikacja. Szkoda, że Administracja zdaje się tego nie rozumieć.
Na zakończenie podam aktualną listę blogerów znajdujacych sie w podziemiu : Alga, Artur M. Nicpoń, Bieszczadnik, bravor, cirk, dorcia blee, Freeman, Jacek Jarecki, Jacek Michał, Koteusz, Mimochodem 5, Moherowy Fighter, Panna Wodzianna /czarna lista !!!/, rebeliantka, roko, Synergie, ŚpiEwka, Timmy, Traube, Voit . Do kazdego z nich można łatwo dotrzeć przez Google wpisując nick salon24 .