elig elig
188
BLOG

Jak dziennikarze wyszli na sojuszu z PO?

elig elig Polityka Obserwuj notkę 31

  Trzeba powiedzieć, że wyszli oni na nim jak Zabłocki na mydle.  Wydaje mi się, że nigdy jeszcze sytuacja dziennikarzy nie była tak zła, jak za rządów Platformy Obywatelskiej.  Weźmy na przykład sprawę zniesienia emerytur pomostowych.  Dziennikarze są jedną z niewielu grup zawodowych, które straciły prawo do wcześniejszych emerytur, nie uzyskując nic w zamian.  Wystarczy porównać to z sytuacją nauczycieli, nie mówiąc już o górnikach.

  Ostatnio, przy okazji głośnej sprawy podsłuchów wyszło na jaw do jakiego stopnia władza nie liczy się z dziennikarzami.  Oto ABW rutynowo podsłuchuje ich rozmowy, po czym jeden z funkcjonariuszy wykorzystuje te nagrania w swojej sprawie, nie przejmując sie obowiązującymi przepisami.  Co ciekawe, postępuje się tak zarówno z dziennikarzami niezależnymi /jak Gmyz/, jak i z Rymanowskim, wiernym sługą prorządowej TVN.

  Najgorsze dla dziennikarzy są jednak skutki kryzysu, którym rząd nawet nie stara sie zapobiec, negując samo ich istnienie i uprawiając rodzaj propagandy sukcesu.  Pogarszająca sie sytuacja wielu firm powoduje, że obcinają one wydatki na reklamę z ktorej żyła wiekszość mediów.  Powoduje to konieczność grupowych zwolnień w gazetach i innych środkach masowego przekazu.  Bezrobocie wsród dziennikarzy staje się coraz większym problemem.

  Jaka jest przyczyna wyżej opisanej sytuacji?  Paradoksalnie, jest nią entuzjastyczne i bezwarunkowe poparcie, jakiego dziennikarze i pracownicy mediów udzielili rządzącej PO.  Nie jest bowiem prawdą, że sa oni w jakiś szczególny sposób zmuszani do popierania tej partii.  Czytałam o badaniach socjologicznych, które wykazały, iż 75-80%  pracowników mediów głosowało na Platformę Obywatelską  zarówno w 2005, jak i w 2007 roku.  Można tu mówić wręcz o zauroczeniu PO w tych środowiskach. 

  Skutek tego jest taki, że obecna władza całkowicie lekceważy dziennikarzy, uważając, iż i tak ma ich poparcie zapewnione.  Znaczna część opinii publicznej, widząc jak niektórzy publicyści "włażą PO w tyłek bez mydła", zaczyna uważać ich za rodzaj prostytutek, sprzedających się za bezcen.  Sytuacja staje sie więc jeszcze gorsza.  Wielu dziennikarzy zaczyna przypominac psy łaszace sie do nóg pana, który częstuje je kopniakami.  Ciekawe ile tych kopniaków będzie jeszcze potrzebnych, zanim środowisko dziennikarskie wyleczy się ze swojego "fatalnego zauroczenia" i zobaczy prawdziwą twarz Platformy Obywatelskiej.

elig
O mnie elig

stara, tłusta, goła i wesoła (http://naszeblogi.pl/blog/196) (http://niepoprawni.pl/blog/6206)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka